Osoby dotknięte depresją doświadczają bardzo trudnych emocji: głębokiego żalu, smutku, lęku, wewnętrznej pustki, rozpaczy, osamotnienia. Z czasem trudne uczucia zastępuje apatia, objawiająca się ograniczonymi reakcjami emocjonalnymi. Jeśli wspomniane uczucia występują chronicznie (niemalże bez przerwy), to możemy mówić o depresji - w stan ten nie wchodzi się z dnia na dzień. Kolejni badacze nie ustają w próbach zobrazowania tego zjawiska. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się schematowi drzewa, który odniesiemy do choroby, jaką jest depresja.
Spis treści:
1. Ruminacje jako objaw depresji
3. Terapia CBT – schemat drzewa
5. Jak samodzielnie walczyć z depresją?
6. Czy ruminowanie („przeżuwanie” w głowie) może być dobre?
7. Depresja jest do wyleczenia
Ruminacje jako objaw depresji
Żeby stwierdzić u kogoś depresję należy zauważyć, że przed wejściem w stan cierpienia człowiek „zapętla się” w swoich niewłaściwych przekonaniach i koncentruje wyłącznie na negatywach. W głowie takiej osoby pojawiają się kolejne pytania, na które nie potrafi znaleźć odpowiedzi. Prowadzi to do zaniechania działania i poczucia braku kontroli. W psychologii nazywamy taki proces i zachowanie ruminacjami.
Ruminacje to świadome myślenie obejmujące różne obszary życia codziennego. Przy ruminacji depresyjnej przekonania dotyczą trudnych emocji, stresorów, a także ich przyczyn i potencjalnych skutków. Żeby łatwiej zobrazować ruminacje wyobraź sobie, że w trakcie swojej życiowej podróży wchodzisz w kałużę lub ślepą uliczkę.
Jedna myśl depresji nie czyni. Ruminacje to cykliczne „pielęgnowanie” niewłaściwych przekonań, przy czym człowiek nie zdaje sobie sprawy, że są to negatywne automatyczne myśli i że nie odzwierciedlają one sytuacji w życiu. Jeśli „toksyczne analizowanie” występuje przez co najmniej kilkanaście dni, to utwierdzamy się w błędzie. Wtedy też, negatywne myśli wpłyną całkowicie na życie ruminującego, a stąd już „prosta droga” do depresji.

Od problemu do terapii
Psychoterapeutki z przestrzeni Monadi bardzo często przywołują obraz drogi i podróży w trakcie sesji z pacjentami. Pokonywanie depresji jest jak wychodzenie z ciemnej jaskini – zawsze istnieje wyjście, do którego zmierzamy krok po kroku. Wiele osób jest żywym przykładem na to, że z depresją i myślami rezygnacyjnymi lub samobójczymi można sobie poradzić. Żeby ułatwić ruminującym zrozumienie ich sytuacji, psychoterapeutki Monadi Space (a także inni badacze i psychologowie) porównują błędne koło rozmyślań do drzewa. To etap, w którym wprowadzane są założenia terapii CBT.
Terapia CBT to inaczej terapia poznawczo-behawioralna, nazywana również terapią kognitywno-behawioralną (ang. Cognitive Behavioral Therapy). Skuteczność terapii CBT potwierdzają badania naukowe wielu psychoterapeutów. John Rush, Aaron Beck, Maria Kovacs i Steve Hollon zestawili CBT z farmakologią. Były to czasy, kiedy wierzono, że zażywanie leków to jedyna droga do wyjścia z depresji. Wspomniani badacze udowodnili, że terapia poznawczo-behawioralna jest tak samo, a może i bardziej skuteczna.
CBT oparta jest na dwóch podstawowych filarach: poznaniu i zmianie zachowań. Pierwszy z wymienionych to definiowanie („diagnozowanie”) negatywnych automatycznych myśli, podczas gdy filar behawioralny to wdrożenie planu działania. Zrozumienie zasad rządzących myśleniem i ich zmiana wpływają na tworzenie nowego stylu życia. Finalnie, cierpienie emocjonalne osoby dotkniętej depresją zostaje uśmierzone – pojawiają się wnioski oraz wynik terapii poznawczo-behawioralnej.
Terapia CBT – schemat drzewa
Używając poniższego schematu spróbujemy przybliżyć Ci sposób, w jaki nasz mózg przetwarza napływające informacje.

Wyobraź sobie automatyczne myśli jako owoce/liście drzewa. Żeby owoce wyrosły zepsute, muszą być zniszczone podstawowe części rośliny, czyli korzenie i pień. Podobnie jest z myśleniem osób dotkniętych depresją:
- korzenie to kluczowe przekonania oraz sposób myślenia o sobie, świecie i przyszłości (tzw. Triada Depresyjna lub Triada Becka) np. „jestem do niczego”, „jestem beznadziejny”, „jestem słaby”
- pniem są wszystkie zasady warunkowe. Zazwyczaj przyjmują one formę założeń, wewnętrznych i zewnętrznych zasad i nakazów. Przykładowe z nich to „co się stanie, jeśli…” oraz „jeśli wydarzy się…, to prawdą jest, że…”
- korona to zepsute owoce, tzw. NAM – negatywne myśli automatyczne. Jeśli ruminujemy, utwierdzamy się w naszych błędnych przekonaniach, przez co samoistnie zasilamy drzewo i zepsute owoce obfitują. NAM to myśli takie jak: „znowu mnie to czeka”, „nie mam siły”, „nie poradzę sobie”
Czym dokładnie są NAM?
Myśli automatyczne pojawiają się bez namysłu, czyli spontanicznie, nadając w ten sposób znaczenie sytuacji. Wyzwalaczami stają się sytuacje zewnętrzne i bodźce wewnętrzne. Ocenie myśli automatycznych podlega wszystko co widzimy, słyszymy i czujemy. To właśnie na przykładzie drzewa i jego zepsutych owoców można zobrazować rozwój depresji.
Żeby wyleczyć depresję nie wystarczą ćwiczenia oddechowe i techniki relaksacyjne. Potrzebna jest zmiana podstawowych przekonań. Dopiero kiedy korzenie zostaną uzdrowione, wyrosną dorodne owoce. Kamieniem milowym na drodze walki z depresją jest zauważenie przez osobę nią dotkniętą, że to właśnie jej wiara w siebie i przekonania są kluczowe.
Jak samodzielnie walczyć z depresją?
Żeby poradzić sobie z depresją konieczna jest wizyta u psychoterapeuty w celu rozpoczęcia terapii poznawczo-behawioralnej. Psychoterapeuta zaleca również wizytę u psychiatry, żeby wesprzeć zmianę podstawowych przekonań terapią lekami. Terapia CBT pomoże osobie dotkniętej depresją utrzymać dystans do swoich myśli, zauważyć błędne schematy i w rezultacie nie pozwolić błędnym przekonaniom kontrolować dziedzin życia. Pamiętajmy, że błędne myślenie jedynie wzmaga cierpienie, zamiast je łagodzić.
Czy ruminowanie („przeżuwanie” w głowie) może być dobre?
Absolutnie nie! Poddając się ruminowaniu wpadamy w niekończącą się spiralę i błędne koło, co wpływa negatywnie na naszą jakość życia. Faktycznie, wiele osób dotkniętych depresją, odczuwających lęk i smutek myśli, że ruminacje:
- pomagają utrzymać kontrolę
- pomagają uniknąć ponownego wejścia w stan smutku
- chronią przed rozczarowaniami
Tak jednak nie jest! Wręcz przeciwnie – ruminacje utrwalają nasze błędne podstawowe przekonania, przez co później nasze drzewo rodzi zepsute owoce. Proces ten jest jednak odwracalny.

Depresja jest do wyleczenia
Osoba dotknięta depresją często nie jest świadoma swoich niewłaściwych schematów w myśleniu. Dlatego też ważne jest, żeby zgłosić się po pomoc do psychoterapeuty. Mimo poczucia beznadziei, smutku i apatii, terapia poznawczo-behawioralna jest najskuteczniejszym środkiem walki z depresją. Warto wspomóc się pozycjami książkowymi, żeby lepiej zrozumieć proces zmiany podstawowych przekonań. Przykładowe i sprawdzone tytuły podajemy na naszym Facebooku i Instagramie. Już wkrótce psychoterapeutki Monadi Space opublikują autorski podręcznik, który nie tylko będzie pomocą dla osób uczęszczających na terapię, ale również dla psychoterapeutów i wahających się co do pójścia na sesję terapeutyczną. Jeśli już teraz potrzebujesz pomocy, skontaktuj się z nami – rozpocznij proces powrotu w stronę lepszej jakości życia już dziś. Nie zapominaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce, a z ciemnej jaskini zawsze istnieje wyjście.
